Inflacja – co to jest?
Słyszymy o niej na każdym kroku. Media prześcigają się w informowaniu o jej wzroście. Mowa oczywiście o inflacji. Co to jest? Poznaj jej przyczyny i konsekwencje dla budżetu przeciętnego konsumenta. Czy można się przed nią uchronić? O tym dowiesz się z naszego artykułu.
Czym jest inflacja?
Aby być precyzyjnym zacznijmy od definicji. Najprostszy opis inflacji mówi o wzroście cen i usług towarów w gospodarce. Co istotne, tego rodzaju wzrost musi mieć charakter stały, a nie jednorazowy. Równocześnie spada wartość pieniądza i maleje jego siła nabywcza.
Jak sprawdzana jest inflacja w Polsce? Najpopularniejszym sposobem jest badanie CPI (ang. Consumer Price Index), czyli wskaźnika inflacji konsumenckiej. W tym celu sprawdzana jest zmiana cen dóbr przeciętnego koszyka gospodarstwa domowego. Innym wskaźnikiem jest PPI (ang. Producer Price Index), który w odróżnieniu od CPI, odnosi się do zmiany cen w przemyśle.
Inflacja bazowa
Omawiając inflację w Polsce, warto uwzględnić także inflację bazową. Jest to uproszczona miara, która wyłącza zmiany uznawane za niezależne od polityki pieniężnej.
Od 2009 roku Narodowy Bank Polski publikuje 4 miary inflacji bazowej po wyłączeniu:
- cen żywności i energii;
- cen najbardziej zmiennych;
- cen administrowanych;
- 15% średniej obciętej.
Przyczyny inflacji
W styczniu 2022 roku inflacja w Polsce wyniosła 9,2%. A w październiku tego samego roku była już na poziomie 17,9%. Skąd się bierze tak wysoki wzrost cen usług i towarów w gospodarce? Omówmy przyczyny inflacji. Jak można się domyślić, nie ma jednej przyczyny inflacji. Na stan gospodarki wpływa wiele czynników, które są zależne od siebie. Warto wyróżnić kilka impulsów, które powodują wzrost inflacji. Do głównych zaliczamy:
- złą politykę pieniężną;
- obniżanie stóp procentowych;
- wzrost cen surowców;
- wolno rosnącą dostępność dóbr przy dużym popycie;
- niezrównoważony budżet państwa;
- wzrost kosztów produkcji.
W ostatnich latach miały miejsce wydarzenia, które wpłynęły na obecny stan gospodarki w Polsce. Można tutaj wymienić np.: wybuch pandemii, a następnie obniżanie stóp procentowych i w konsekwencji pobudzony popyt na dobra, które standardowo są trudno dostępne.
Nie zapominajmy również, że do października 2021 roku Narodowy Bank Polski utrzymywał stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie, co skutkowało tanimi kredytami, na które decydowało się wielu konsumentów. W czasie rosnącej inflacji stopy procentowe zostały podniesione, co spowodowało wzrost wysokości raty dla kredytobiorców.
Jak chronić się przed inflacją?
Kiedy spada wartość złotówki, pieniądze na koncie mają coraz mniejszą siłę nabywczą. W efekcie możemy kupić mniej towarów i usług. Jak się przed tym chronić? Aby zabezpieczyć pieniądze przed inflacją, warto przyjrzeć się różnym metodom oszczędzania. W tym celu sprawdzą się lokaty lub konta oszczędnościowe. Nawet jeśli ich oprocentowanie jest niższe niż wskaźnik inflacji, ulokowane na nich pieniądze nie stracą tak dużo, jak przypadku gromadzenia ich na koncie bieżącym.
Osoby, które mają wiedzę finansową, mogą skorzystać z możliwości inwestowania np. w obligacje skarbowe, które są indeksowane inflacją. Oprócz tego jako inwestorzy mogą kupować akcje na giełdzie, kruszce oraz różne dobra, których wartość rośnie.
Wskaźniki cen towarów i usług zależą od wielu czynników w kraju i na arenie międzynarodowej. Kiedy rośnie inflacja, to znak, że wartość pieniądza w naszym portfelu będzie słabnąć i zaciśnięcie pasa nie wystarczy, aby uchronić się przed jej skutkami. Świadome oszczędzanie, rozważne inwestowanie w rozwój swoich kompetencji będą kluczowe w tym okresie.